Zanikam
Jak smutek zagłuszyć,
no powiedz jak?
Jak podnieść się,
gdy ból do ziemi przyciska?
Jak uśmiech mam mieć na twarzy,
gdy łzy same do oczu napływają?
Jak mam się śmiać,
kiedy serce ból przeszywa?
Jak dalej przez życie iść,
gdy radość zagubiona?
Czym pustkę wypełnić?
Gdzie sens odnaleźć?
Zanikam…..
Komentarze (21)
Też to przeszłam:
Łzy na twarzy.
To nie powinno się zdarzyć!
Na brzegu istnienia
tylko jęk cierpienia
Jak swój ból utulę
gdy całe ciało jest bólem?
Podeprzyj mnie Panie ramieniem
nim ciężar wgniecie mnie w ziemię!
- ale czas leczy rany.
Przesmutne, acz piękne wersy.
I coś o tym wiem... gdy ból do ziemi przyciska...
fizycznie i psychicznie.
Życzę Pl-ce rychłego wypełnienia pustki, odnalezienia
sensu... Choć zdaję sobie doskonale sprawę, że łatwo
się mówi...
Pozdrawiam serdecznie :)
Nie można tracić nadziei. Po nocy zawsze jest dzień.
Smutek minie i uśmiech się pojawi jak promyk słońca na
niebie. Ślę moc radosnych pozdrowień i pogody ducha:)
Trzeba dać sobie trochę czasu na rozpaczanie
(przetrawić smutek, nie wyganiać go), a później
podnieść się i naprzód. Nie jest to łatwe ale czasami
się udaje. Pozdrawiam.
Piękne.... smutne, Na szczęścia wszystko przemija. Jak
chmury na niebie. smutek wnet zastąpi radość,
Pozdrawiam
To trudne, ale chyba się da... Pięknie i smutno.
Pozdrawiam serdecznie:)