Zanim
Taki niedzielny...
Jak ja lubię o poranku
ujrzeć taką twarz zaspaną
kiedy jeszcze sen jest w manku
i usłyszeć wyszeptaną
prośbę - odkryj chcę całować
okrągłości i ich stożki
pozwól wargom pocwałować
niech poczują dotyk boski -
I sen znowu mknie w powieki
ciepły uśmiech usta koi
drzemka kładzie dotyk lekki
budzik milczy jest bez zbroi
a budzik ma urlop...
autor
Zakochana w wietrze
Dodano: 2021-06-27 21:13:22
Ten wiersz przeczytano 2510 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Niech szczęśliwi czasu nie liczą i śpią jak najdłużej
:)
Pozdrawiam
Cudny,finezyjny erotyk.Z wielką przyjemnością
czytałam. Pozdrawiam serdecznie.
...czyli "budzikom śmierć" ;-)
A BuDzikowi.... ;-)
Pozdrawiam serdecznie:-)
I można się rozmarzyć :)
pozdrawiam :)
Łał, podoba mi się.
Erotycznie i delikatnie.
erotyk jak marzenie.
Ślicznie :-)
Pozdrawiam z wielkim podobaniem :-)
Uroczo. :) Pozdrawiam :)
Piękny delikatny erotyk w atmosferze wyciszenia i
relaksu. Pozdrawiam cieplutko:)
prowokujący poranek z budzikiem na urlopie to mi się
podoba :))
pozdrawiam z uśmiechem :))
No, fajny taki poranek rozgrzewający,
który dodaje energii na cały dzień:)
Pozdrawiam serdecznie, z podobaniem dla klimatycznego
wiersza :)
Ale pięknie i klimatycznie :)
Uroczy erotyk.
Pozdrawiam serdecznie :)