Z lipcem
Uroki lata...
Złotym skrzydłem lipiec wzlata
ciągnie welon głośnej burzy
błyskawicą noc oplata
o poranku się rozchmurzy
Ma w kobiałce malin wiele
i truskawki nęcą smakiem
świętojańskie kwitnie ziele
a jaskółki lecą z frakiem
Na jeziorach srebrem błyska
w stawach kwitną nenufary
z wiatrem w drzewach jak kołyska
ptasim trelem brzmią fanfary
Zapełnione wszystkie ścieżki
rowerowe i te leśne
teraz pora na pobieżki
poznać łąki miodonośne
pełne aromatów...
Komentarze (20)
Pięknie napisany wiersz. Pozdrawiam :)
Witaj.:) Wspaniały lipiec, ze swoim pięknem i
niespodziankami.:)
Ładnie napisane i ciekawie.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Pachnąco i modnie :-)
Miło jest cieszyć się urokami lipca. Poetycko ujęłaś
owy miesiąc:)
Pozdrawiam.
Marek
Lipiec w pięknej, poetyckiej odsłonie, pozdrawiam
ciepło.
Lipiec w pełnej poetyckiej krasie.
Pozdrawiam.
Pełna aromatów, letnia poezja. :)
Ślę moc serdeczności.
fantastyczny klimat wiersza w twórczej
odsłonie-przyjemnie poczytać*)pozdrawiam
Urokliwie.
I poznałam nowe słowo- pobieżki.
Pozdrawiam :)
Piękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
U Ciebie każdy miesiąc jest zachwycający :) pozdrawiam
cieplutko z podobaniem :)
Bardzo ładny wiersz o lipcu, przedstawia piękno tego
miesiąca. Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
Smakowity ten lipiec.
I burzowy i niespokojny.
taki jest lipiec- słodki, pachnący i rozśpiewany.
Podoba mi się wiersz i jego radosny klimat, barwy i
aromaty. U mnie akurat trwa burza, ale piękne są
wszystkie uroki lipca.
Pozdrawiam serdecznie.