Zanim dokładnie oszaleję
Chociaż mi życie daje w kość,
radośnie się z tych razów śmieję.
Trzeba powstrzymać w sobie złość,
zanim dokładnie oszaleję.
Dlaczego muszę się poddawać,
tej opcji nie ma rozpisanej.
Dopóki jeszcze mocna głowa,
to będzie rządzić się swym planem.
Wyjdę naprzeciw każdej woli,
która mi zechce rzucać kłody.
Tylko głupota bardziej boli,
a cieszyć może prawdy cnota.
Taki warunek mną kieruje,
radośnie się z tych razów śmieję.
Bo własne życie dobrze czuję,
zanim dokładnie oszaleję…
Komentarze (3)
Świetne przesłanie :) Pozdrawiam ciepło :)
W przesłaniu wiersza, swoisty lek na monotonię życia.
czuć, że się żyje- to jest właśnie to!