Zanurzyłem się w jaśminach.....
* * *
Zanurzyłem się w jaśminach
Za samotną wiejską chatą,
Sennie tutaj, niebogato.....
* * *
Jakaś zapomniana lipa
Tuli się do starej studni,
I okrywa ją, jak umie,
Letnim cieniem po południu.
Stary płot – zawalidroga
Przekomarza się z kocurem
Kto ma życie bardziej bure...
Nad kominem płynie lato
Sennie tutaj, niebogato...
--------
Na podwórzu za jaśminem
Ktoś rozrzucił kiście kwiatów...
Tam Kobieta z Niebem w Oczach,
Tańczy dzisiaj, jak dziewczyna.
W spracowanych dłoniach trzyma
zapisany drobnym ściegiem
biały, lekki dotyk nieba,
„Mamuś, piszę dziś do
Ciebie...”,
Dla Kobiety z Niebem w Oczach
Świat jest piękny,
jak to lato.
Chociaż... małą lampkę w oknie
znów zapali nadaremnie.
Pewnie dziś już nikt nie zajrzy...
Niebogato tu
I sennie...
Łódź 20.07.2006
Komentarze (4)
Za Drianą :)
wzruszylam sie...doglebnie
takie wiersze mnie rozczulają... piękne, czułe
zanurzyłam się w dzieciństwie. Potrafisz wzruszać!