Zapach czosnku ich nie odstraszy
Aleksandra
jest młodą intelektualistką.
Ciemna karnacja
nie stanowiła przeszkody
w zdobywaniu wiedzy.
Lecz ulica...
Jej odspołeczna przestrzeń rosła.
Seria chwil.
Każda z nich
nakładała warstewkę nowych myśli.
Każda nowa warstwa kruszyła poprzednią.
Nie pasowała do układu.
Jednak go wybrała.
Świadomie czy nieświadomie - wybrała.
Rozbłyszczone słońcem dachy
skrócone punktem widzenia
na dobre przykryło niebo.
I wtedy wszystko się skurczyło
do małego miejsca,do schowka
wymoszczonego puchem.
Czyjaś ciepła dłoń
dotknęła jej czoła.
Aleksandro,nie martw się.
Gdy jedno skrzydło anioła odmówi pomocy,
drugie da wsparcie.
Komentarze (13)
Intelektualistka nakładała warstwy myśli podobnie do
makijażu. ;)
Ślę 2020 serdeczności. :)
Brak nowych wierszy jak na razie mnie nie odstraszył.
:)
Ślę moc serdeczności.
Niech Ciebie owieje wrześniowe tchnienie poezji. :)
I jeszcze raz, tym razem podmuchem sierpniowego. :)
Pozdrawiam podmuchem ciepłego, lipcowego wiatru. :)
A są podobno jeszcze wampiry energetyczne
Wampiry ludzkie są uosobieniem zła. Tu pomoże jedynie
przyjaźń i wsparcie ludzkich aniołów. Niech Bóg da
peelce zdolność do rozróżniania jednych od drugich.
Dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Życiowy przekaz skłaniający czytelnika do refleksji
nad wyborami owego życia.
Pozdrawiam.
Marek
Precz wszelkim złym duchom, od Oleńki wara! Wiara w
dobro niech przywróci szczęścia na miarę jej potrzeb.
(ostatnia strofka = kilka spacji potrzebne)
Jest inna, inteligentna, ładna- dlatego jej
zazdroszczą.
Smutny wiersz o niezrozumieniu i odrzuceniu, tylko
dlatego, że...
No cóż wampiry są wśród nas, nie tylko na filmach, bdb
dobry wiersz, życiowy, tytuł też świetny, a koniec
napawa drobinką optymizmu...
Pozdrawiam Poetkę.
zagadką pozostał tytułowy czosnek.
a Oleńkę niech wspierają anioły.
Szatynko, bardzo rzadkiś gość.
pozdrawiam serdecznie :)
zajrzyj częściej :):)
Niektórzy mają podwójnie trudno...
Pozdrawiam Szatynko