zapachy miłości...
zakochał się był leśny tchórz
w udomowionej tchórzofretce
na dowód wydzielili smród
miłosny acz tchórzowski wielce
cuchnie ich miłość odór gnoi
lecz dla nich to jest dar natury
w ten sposób tchórz się bardzo boi
by mu nie odbił fretki który
rozkoszują się w swych zapachach
dla nich przyjaznej atmosfery
daj Boże aby wola taka
była u ludzi – do cholery!
miłość wymaga by ją czuć
dotykiem jak również nozdrzami
zwierzęta mają taką chuć
a ludzie często są tchórzami
Komentarze (32)
i jeszcze tutaj "rozkoszują się w swych zapachacha"
inaczej "ułóż" zdanie bo coś mi haczy
(średnióweczka":)
jak zawsze satyrycznie, pogodnie, acz drażni mnie nie
smród , a brak rytmiczności, jak już zacząłeś 9-cio
sylabowca, to i tak "leć" po całości:) powróce
"powąchać" po poprawkach:)