Zapada zmrok
Wieczór się skrada cichutko,
na niebios sklepieniu.
Słońce usuwa w mrok ,swój złoty blask.
Na niebie zapalają się urocze iskierki
gwiazd.
Gwiazda przewodnik marynarzy, wytycza
szlak.
Spokój i cisza kołysze wszystkich do
snu.
Wszystko rozpływa się w kres marzeń.
Jak wonie majowe ,które wiatr niesie.
Barwy rozwiane lecą w gwiezdną przestrzeń.
Tony szklane, srebrne coraz bardziej
czyste.
Dźwięczą coraz ciszej i w oddali milkną
E Lena
Komentarze (5)
Pięknie na dobranoc ;-)
Pozdrawiam pięknie ;-)
Bardzo obrazowy utwór :) Pozdrawiam Serdecznie +++
Stworzony w wierszy wspaniały nastrój wyciszenia przed
snem. Serdecznie pozdrawiam:)
Właśnie „Zapada zmrok” i przynosi spokój oraz magię, w
moim przypadku - czytania. Wiersz wyraża piękno
przyrody i harmonię w naturze podczas zapadania
wieczornej pory. Przenosi mnie do tego magicznego
momentu, kiedy dzień przechodzi w noc, a niebo
wypełniają gwiazdy.
(+)
niczym kołysanka.