W zapasy
nie uchylam okna
ponieważ noce są zimne
dlatego nie budzą mnie ptaki
o świcie
żab nie posłucham
bo za bardzo bym swój pokój przewietrzył
tej nocy
minus dwa
tak prognozują
wiśnia mi zakwitła
na imię ma
Wanda
pół wczesna
na moje
i na jej nieszczęście
pszczoły zapylają
ale co z tego
jak dalej tak będzie
kwiaty przemarzną
komorzy się
i komorzy
i nie chce odejść
chociaż jaskółka przyleciała
ona
w zapasy
kto położy
kogo
pewno że ta pani
ta od zieleni
i kwiatów
Komentarze (7)
Tu i teraz pełne prawdy i refleksji a nawet ciekawych
słówek. Pozdrawiam z plusem:)))
Już wygrywa...
Pozdrawiam cieplutko...
Fajne słowo - "komorzy" :)
widzę, że nie masz większych zmartwień. I dobrze!
świetna refleksja,
anomalie pogodowe już nawiedzają od lat, też się
martwię o moje rozkwitłe życiem rośliny, natura płata
figle jak i świat, najsilniejszy przeżyje:)
serdeczności:)
Oznaki wiosny zawsze poprawiają humor i cieplej się
robi z dnia na dzień :)
Pozdrawiam :)
Ciesz się, że już wokół widzisz oznaki wiosny.
Pozdrawiam serdecznie:)