Zaplątana
zapiski z 1990r
miłości puchem
otulam
pustą przestrzeń
grzech tęsknoty
białych nocy
srebrnym pyłem
z pajęczej nici
oplatam
namiętnie
cudowne dni
błędne ogniki
i oczu blask
zamykam
w pamięci
na długi czas
autor
Sabina Gancarz
Dodano: 2015-01-29 11:44:11
Ten wiersz przeczytano 1363 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Fajnie się zaplątałaś:-) . MiłegomSabinko:-)
A u mnie jalby ciemny las a le jakby tylko
pozdrowienia odemnie płyną Sabinko:)
Bardzo ładny,delikatny erotyk z tymi błędnymi
ognikami.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ładnie, subtelnie:)
Delikatnie, erotycznie.Super.:):)
Erotyczne zaplątanie podoba mi się :) Miłego wieczoru
Sabinko :)
jak to mawiają przeżyj to sam piękny wiersz Sabinko
głosik dla Ciebie pozdrawiam jak i dziękuję za głosik
mojej skromnej osobie dany Basia
Musiało być ekstra ("podtekstowo") :)
Pozdrawiam!
dzięki dziewczyny jesteście Boskie
teraz zmykam zajrzę do was wieczorem :)))
Sabinko czuję tak samo jak rhea Pozdrawiam
serdecznie:))
Dla mnie pachnie erotykiem, albo coś ze mną nie tak.
Pozdrawiam Sabinko - udana melancholia:-))