Zapomnieć
Moja rozmowa z aniołem :(
Chcę zapomnieć...
O czym pytasz?
Nie pytaj.
Nie warto o tym mówić.
Chcę zapomnieć...
Po co?
Żeby do tego nie wracać.
Po prostu nie chcę o tym myśleć.
Lecz nie umiem...
To zostało i nie chce odejść.
Dlaczego?
Nie wiem...
To za bardzo skomplikowane.
Najgorsze jest to, że istnieją łzy.
Płaczesz?
Tak...
Płaczę, kiedy nie mam już sił.
Kiedy to wraca.
Ale co wraca?
Wracają wspomnienia.
Tak bardzo chcę zapomnieć,
Te słowa...
Ta twarz...
To wszystko...
Jakie słowa?
Jaka twarz?
Jakie wszystko?
Dobrze, powiem...
Chciałbym zapomnieć o nim.
To on wkrada się dalej do mnie.
Do mojego życia.
Do moich myśli.
Pytasz dlaczego?
Sama nie wiem...
To przez niego nic nie jest takie, jakie
było.
Zostawił we mnie cos z siebie.
Co takiego?
Zostawił wielką ranę...
Zostawił bliznę,
Która nigdy się nie zagoi....
Jak mam zapomnieć? :(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.