Zapomnienie
Obsesja w sercu krzyczy zapachem letnich
chwil na leśnej polanie gdzieś
Tak jak te kilometry w samochodowym
lusterku kurzem zapominane
Byle tylko dalej byle ciszej byle w nowe
uciec uczucia
Byle zabić te sny o ptakach białych z
pokrwawionymi skrzydłami całymi
By żaden więcej w beztlenowych obłokach nie
miał już klatki swej
Jak to sprawić gdzie odnaleźć siłę swą i
moc zapytasz…
Nie pytaj tylko zatańcz raz ostatni nim
świt zastanie nasze zimne ciała dwa
Na wskroś przeszyj duszę chwilą tą i
żyj…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.