Zaproszenie
moje serce przemienię
oczyszczę ściany z popiołu
ulokuję kwiaty w doniczce
rozłożę biały dywan
wieczorem usiądę na miękkim puchu
moje myśli przytulają miłością
miłością
wszyscy wiemy kogo
oczyszczę serce z chmur
zaproszę złociste słońce
spokojne firanki u okien
drewniane schody umyte szczerością
moje kryształowe szkliste oczy
pragną zobaczyć po raz kolejny
adresata mojej miłości
Klaudia Gasztold
autor
cicha myszka
Dodano: 2018-06-25 21:08:52
Ten wiersz przeczytano 533 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Piękny wiersz, z wiarą pisany, pozdrawiam :)
Drewniane schody szczeroscią umyte czekaja na uczucie
niesamowite... tęsknota za miłością aż krzyczy z
wiersza, pozdrawiam
Piękna melancholia;)pozdrawiam cieplutko;)
piękne:)
A On przyjeżdża na białym koniu,
w opary miłości Was poniósł.
Pozdrawiam Klaudio. Oby się spełniło.