(Zartobiliwie)U Boga..
Może nagięty:) ale pisany z weną:P, Miłość potrafi wszystko... Kocham Cie Justynko :*
-A do kościółka chudziłeś?
Zapyta się Bóg
-No nie za często
Odpowiesz mu
-A czy dobrym synkiem byłeś dla mamy?
-No nie wiem...
-Ale ja wiem ani dla mamy ani dla taty
Odpowie Ci w pień
-A może nie kradłeś co?
-Hmm ciężko było w domu..nooo
-I co z tego kradzież kradzieżą
W niebie grzechy tak samo sie mierzą..
-Co masz na Swoją obronę???
Może daruje piekło Tobie
Hmm nie wiem, serce miałem z miłości
Pragnąłem bliskości
Kochałem całym sercem
Z ukochana byliśmy szczęśliwym wieńcem..
....AAA w takim razie grzeszniku na
Ziemie
Błogosławię twoją wybrankę i Ciebie...
Komentarze (2)
nie ma ludzi straconych dla Stwórcy...miłość zwycięża
wszystko...byle nie zwlekać.
/....AAA w takim razie grzeszniku na Ziemie
Błogosławię twoją wybrankę i Ciebie.../ To prawda
...dobrych ludzi Pan zabiera do siebie, tym grzesznym
daje czas...na poprawę:)