Żarty na skwarne dni 2018
Waszym beztroskim dniom lata chcę dziś
dogodzić,
strasznych upałów skutkom natychmiast
przeszkodzić.
Bez szklanki wody rozgrzane ciała
ochłodzić.
W tym celu proszę; tych parę żartów
przeczytać, bo niczym innym nie potrafię
Was nagrodzić.
Oni
Szedł starszy pan ulicą
opierał się na lasce.
On miał lat ze sześćdziesiąt
a ona osiemnaście.
Wątpliwości
Seks czasem bywa niedoceniany;
rzecz jest w tym z kim, gdzie go
przeżywamy.
Co komu pasuje
Różne gusta miewają ludzie na świecie
frymuśny tekst zawsze przystoi poecie.
Wyznanie
Nie świętuję Dnia Kobiet z górą od lat
kilku,
odkąd męska brać patrzy na mnie wzrokiem
wilka.
Przyglądam się sobie i
ubieram coraz dłuższe stroje,
lustro jest przyjacielem moim.
Wniosłam poprawkę, żeby się dłużej nie narażać.
Komentarze (75)
hihihi.. rozłożyłaś mnie na łopatki Bożenko.
Rewelacja!! Pozdrawiam cieplutko :)
ha ha fajne Moliczko:))Pozdrawiam:))
świetne żarty na upały - aż się u mnie ochłodziło
rano 21 stopni było a teraz tylko 14 wiatr szalony
chmury przegonił deszczu nie było i zimnem się
skończyło tylko lekko pokropiło:-)
pozdrawiam
starzec, co miał lat sześćdziesiąt?
zmieniaj na osiemdziesiąt, albo lepiej na
dziewięćdziesiąt.
Rozweseliłaś Moliczko z wieczora,
na wyrku leży ta laseczka moja.
Miłego piłkarskiego wieczoru Moliczko.
Witaj Bożenko:)
No przeca wnuczka musi odprowadzić dziadka do domu:)
Fikuśnie i przyjemnie:)
Pozdrawiam serdecznie:)
fajny zestaw do :)
Pozdrawiam
No, no, przeczytałem Twoje groteskowe wypowiedzi,
dużo wesołości w każdej z nich siedzi.
Tylko pochwalić i dużego plusa postawić.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Taka młoda myśli, że w ten upał dziadunia schłodzi, a
ona go tylko na pokuszenie wodzi, a od tego gorąc
większa tylko bije i stary jak czajnik raz gwiżdze raz
wyje... wszystkie fajne ale ten o dziaduniu najlepszy,
pozdrawiam :)
Przyjemny wiersz pozdrawiam
To przyglądanie się sobie daje efekty...zapewne dobre
w konsekwencji i tak trzymać...pozdrawiam
Witaj anno,
a o zasługach panów z podobnymi gustami tu nie
wspomnę...
Pozdrawiam jak niżej...
Witaj krzemanko,
kto pierwsz ten jest najlepszy ale;
dla niej nie dla mnie o Tobie nie wspomnę, bo nie
wiem...
Pozdrawiam ze stopami w misce z zimną wodą...
to samo pomyślałam co krzemanka
Sympatyczne wierszyki. Ale msz na miano starca trzeba
sobie zasłużyć,
dołożyłabym jemu przynajmniej trzydzieści lat:) Miłego
wieczoru:)