Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

*Zaskoczenie!!

- Słuchaj Zdzichu, tylko nie krzycz
racz na tyłku siedzieć,
wpierw posłuchaj mnie uważnie
co chciałbym powiedzieć.

Ja przyszedłem tu do ciebie
z gałązką oliwną,
bo jak widzę od tygodnia
coś masz gębę dziwną.

Patrzysz na mnie krzywym okiem
co jest pewnie karą,
chyba się już domyśliłeś,
że śpię z twoją starą.

Jest mi przykro, co tu gadać
lecz nic nie poradzę,
kiedy zdarza się okazja
"coś" tam zawsze wsadzę!

- Mnie to nawet, że tak powiem
wcale nie przeszkadza,
przecież twoja żona ciebie
ze mną także zdradza.

A, że moja mina dziwna?
Mam dylemat mały,
jak się będą w "razie czego"
dzieci nazywały!

autor

krzychno

Dodano: 2019-06-23 11:02:58
Ten wiersz przeczytano 1304 razy
Oddanych głosów: 40
Rodzaj Satyra Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (43)

Renata Sz-Z Renata Sz-Z

Dobrze to wiedzą
prawie od dziecka
że nie ma to jak
pomoc sąsiedzka ;))

Super , lubię Twój humor :)

kuba-winetu kuba-winetu

Pięknie i z humorem.
Pozdrawiam serdecznie

waldi1 waldi1

to już nie Twoje niezamartwienie ...

Isia05 Isia05

Witaj Krzysiu!
Zastanawiam się, jakiego Ty tematu jeszcze nie
poruszyłeś - chyba wszystkie, a zwłaszcza te z alkowy,
ha, ha. Jak zwykle super. Pozdrawiam i dziękuję za
wgląd. Ps. Co do mojego wiersza - tak, to Twój punkt
widzenia:)

Zosiak Zosiak

:)
Miłego dzionka.

jastrz jastrz

Tu nie widzę żadnego dylematu. Prawo mówi, że dzieci
"z automatu" noszą nazwisko "ojca", czyli męża matki.
Oczywiście domniemanie ojcostwa męża można zawsze
obalić. Jeśli komuś zależy - może wystąpić o ustalenie
ojcostwa. Tylko czy warto się wypierać nie swoich
dzieci i tym samym tracić 500+ na rzecz sąsiada?

wiki20 wiki20

zaskakująca sytuacja, ale wszystko zdarzyć się
może,,pozdrawiam:)

mariat mariat

Krzywoprzysięstwa - miało być, ale nie ma.

mariat mariat

A widzisz? Wszyscy tak radzą - od pierwszego do
ostatniego - i Agatka Nasz'A., i Józefka Nasz'a, i
Alfonsik Nasz, i Zygfrydzik Nasz - a jakże. Ty
sąsiedzie też Nasz, więc ok. Krzyprzysięstwa tu nie
ma.

anna anna

wszystkie dzieci nasze są - jak śpiewała Majka
Jeżowska.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

To dopiero pomoc sąsiedzka ;)
Życie pisze najdziwniejsze scenariusze...
Pozdrawiam Krzychno :)

marcepani marcepani

:) w razie czego - wszystkie dzieci są nasze.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »