Zasypiając
Czerń nieba choć nie rozpacz
bo usiana gwiazdami
lęk spływa z koron drzew
gałęziami jak pędzlem rozmazują
wszechświat
ciepły wiatr rozczesuje myśl na pasemka
dlatego tak szybko ucieka
modlitwa ucieka...
tylko ty ciągle w głowie
odganiam cię jak muchę
ale zapomniałam...
gwiazda spada
szybko życzenie
nie zdążyłam
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.