Zatańczmy miły
Zatańcz miły ze mną, niech się świat
kołysze.
Noc upojna, jasna, już muzykę słyszę.
Głośne bicie serca, trochę ją rozprasza.
Dzisiaj pragnę szczęścia, noc niech będzie
nasza.
Tul mnie aż poczuję rozpalone ciało,
cały świat wiruje a nam jeszcze mało.
Masz zamglone oczy, jak piwne opale,
wieczór tak uroczy i Ty pełen zalet.
Gdy nasze pragnienia, sięgną prawie
szczytu,
będziemy je spełniać do samego świtu.
W drżących sercach zabrzmi, nieziemska
muzyka,
ta co razem z dreszczem do serca
przenika.
Komentarze (21)
Ciało-mało, świtu-zenitu, kołysze-słyszę, to tylko
rymy do poprawy. Nie mówię już o innych rzeczach typu
: "całuj ideale", "spełnianie marzenia", "miłosny
woal". Ten słowik też nie wiadomo skąd i po co. Cały
wiersz do przeróbki, najlepiej do kosza i od nowa.
Tanecznie coś dzisiaj na tym portalu...:))) Wiersz
piękny...:)
Jak na tańce to na bok różance ,nogi same już mnie
niosą,nie poczekam aż zaproszą.Pójdę sam może kogoś
poznam tam.Ależ mnie rozruszał ten wiersz. Wiec brawo
wróbel i niech głośno gra muzyka.
"całuj ideale" ;-)))))))) bardzo ładnie i
romantycznie, pomyśleć, że takie piękne wiersze moga
powstawać późną jesienią :-) ("Gdy nasze pragnienia
sięgną już zenitu" wykreśliłabym "już" jakoś tak mi
nie pasuje, "a w oddali słychać, będzie alt słowika"
może "będzie" zmienić na "śpiewny" "ciepły" "piękny"
"cichy" albo coś w tym stylu, moim zdaniem będzie
wtedy jeszcze bardziej czarodziejsko :-) pozdrawiam
serdecznie :-)
w waszych sercach zabrzmi wam znana muzyka i niech
brzmi stale :)
Piosenka- wiersz jak ostatni walc...........+.