Zatarg
Wieje wiatr, po werandzie spływa
rosy łza.
jezioro słania się do snu,
otoczone ławica gwiazd.
Opleciony papierosowym dymem
Znowu zacząłem się zastanawiać
nad sobą.
Moje życie jak ciało niebieskie
rozbłyska
i gaśnie.
Nadzieja jak kochanka,
opuszcza mnie każdego dnia.
Z powietrzem wdycham
morderczy gaz.
Wydychając.
Duszy mojej wycinek.
autor
Kuba Żółtowski
Dodano: 2014-12-07 13:22:30
Ten wiersz przeczytano 1098 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Bardzo dobry mroczny wiersz.Pozdrawiam:)
Opleciony papierosowym dymem
Znowu zacząłem się zastanawiać
nad sobą.
Kuba a może:
Opleciony papierosowym dymem
Znowu rozmyślam
nad sobą.
świetny, mroczny wiersz o zdrowiu; rzuć palenie*
pozdrawiam
inwersje nie czynią wiersza, nie dodają poetyzmu,
jedynie usztuczniają
inwersje nie czynią wiersza, nie dodają poetyzmu,
jedynie usztuczniają
inwersje nie czynią wiersza, nie dodają poetyzmu,
jedynie usztuczniają
inwersje nie czynią wiersza, nie dodają poetyzmu,
jedynie usztuczniają
Spokojnie, wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam
Wszystko będzie dobrze. Pewnego dnia obudzi Cię radość
i serce zacznie z miłością Bić. Pozdrawiam.
rzuć palenie a zatarg przestanie istnieć /ja tak
zrobiłem/
niebanalny wiersz pozdrawiam:)
niebanalny wiersz pozdrawiam:)
Ciekawy wiersz ma klimat pozdrawiam
Ciekawy wiersz ma klimat pozdrawiam
Ciekawy wiersz ma klimat pozdrawiam