Zatracony
w tunelu bez światła
sam na sam ze swymi lękami
wszelka nadzieja wygasła
bez miłości jesteśmy sami
porzucić wszystko, być porzuconym
wypalić się, zapomnieć
czuję się osamotniony
piękno miłości było światłem
gaśnie teraz pustką przepełnione
ona była mym światem
uczucie wspaniałe utracone
czy rozbłyśnie jeszcze?
pozwólcie chęci moje
dziś jednak umieram
samotny, stęskniony
chcialbym zasnac
nie moge
wspomnienia
autor

bovquier

Dodano: 2006-02-28 21:32:37
Ten wiersz przeczytano 479 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.