ZATRZYMAJ MNIE
Taki potworny mam stres
wszystko się wali na łeb
a tu jeszcze dzieciaki,
poczta, sprzątanie i chleb,
nie ogarniam wszystkiego,
nie chcę żyć już tak dłużej,
rośnie we mnie przeczucie,
że się zbiera na burzę
odczytaj mnie
zanim wpadnę we wściekłość
rozszyfruj mnie
zanim zrobię ci piekło
powstrzymaj mnie.
Przystopuj mnie
zanim szał mnie omami
rozminuj mnie
zanim trzasnę ci drzwiami
zatrzymaj mnie.
Komentarze (49)
Wymowny przekaz.
Swietnie oddany klimat.
Pozdrawiam serdecznie :)
Znam to uczucie nagromadzenia się złości, ale taką
chodzącą bombę można łatwo rozbroić wystarczy odrobina
dobrej woli ze strony najbliższych...
pozdrawiam Aniu :)
Czasem i ja mam takie dni, Nic dodać, nic ująć. :)
Ten nadmiar obowiązków prawie każdego dosięga. A
człowiek jest tylko człowiekiem, nie maszyną.
Ja w takiej sytuacji biorę coś na uspokojenie i
zamykam oczy, by się wyciszyć. A pomoc gdzie Aniu?
Pozdrawiam serdecznie.
Jesteś przemęczona nadmiarem obowiązków.Ja kupuję
sobie jakiś drobiazg na otarcie łez. Pozdrawiam
serdecznie.
och,żeby to się tak dało, trafnie uchwycone :-)
Nadmiar spraw na głowie może czasem peelce odbierać
chęć do życia, łatwiej byłoby gdyby druga połowa
przejęła część obowiązków na siebie. Brak dialogu nie
pomaga...pozdrawiam :)
A czy jest szansa, aby zatrzymać? :) Klimat
dramatyczny, ale podoba mi się :) Pozdrawiam
zostawiając plusik :)
Dramatyczna prośba i mająca wiele wspólnego z
życiem.Dziękuję za odwiedziny.Jeśli Twój wpis jest
komplementem to dziękuję ,chociaż nie
zasługuję.Pozdrawiam
Witam serdecznie Bardzo dobry w przekazie wiersz,
porusza i zatrzymuje.Obciążenia kłopoty czasami
wyprowadzają nas na złą drogę Wtedy czas wybrać się na
urlop:)Pozdrawiam miłego wieczoru.
Wiele emocji, czasem tak mamy:)Najlepiej isc na
sciezke zdrowia i pibiegac.:)
Dobrze sie czyta wiersz.:)
Pozdrawiam.
No dramat i już. To ta obłędna pogoda tak na nas
paskudnie działa.Uśmiechnij się...:-)
:) pozdrawiam i głos zostawiam +
Moja ulubiona poezja, bardzo na tak
ależ emocję targają peelkę w tych strofach
pozdrawiam:)