Zauroczenie
Obietnice bez końca
Złote góry i gruszki
wiesz gdzie tam na wierzbie
Ciągłe usprawiedliwienia
Malujesz pędzlem
Swojej dobroci
Karykaturę na pierwszym piętrze
Już tak wypiękniona
Twojej duszy dawaniem
Teraz okrada jak Przyjaźń
W jedną stronę tylko grająca
Przyjaźń bandyta krew
Malarza chłepcąca
A Twoje twierdzenia
Puste bez pokrycia
Pstryk uciekł bandyta
Pstryk uciekła miłość
I pozostał nagi pejzaż
Zauroczenia
Komentarze (4)
Dobry wiersz, trochę gorzki jak zawiedzione uczucia
Niezły wiersz, ciekawe ukazanie zauroczenia...
Gdyby dać same małe litery, byłby dobry wiersz. --- "I
pozostał nagi pejzaż
Zauroczenia" - jakże bolesny i nie do zapomnienia.
Bardzo interesujący wiersz, jest taki inny... Ma
ciekawe metafory i trzeba go przemyśleć, bo nie jest
oczywisty