Zażarzenie
Zanim coś nowego stworzę... Juz był, na specjalne życzenie :)
Lato się żarzy, jak moje pragnienia,
i mam już kogoś na oku.
Kuszę swym ciałem, słońce przygrzewa.
Leżę pod drzewem na kocu.
Wiem, że tu przyjdzie, zawsze zagląda,
może tym razem przystanie,
tak promieniuje przecież ode mnie
namiętność i pożądanie.
Słyszę już kroki, zsuwam ramiączko,
głowę do tyłu odchylam,
oczy zamykam, czekam cierpliwie
kiedy nadejdzie ta chwila.
Czuję już blisko mojego księcia,
zaraz mnie czule popieści...
A on mnie minął! ot tak, po prostu
i do sąsiadki skręcił!
Komentarze (50)
@Kazimierz - - ooo tak i to jaki! :) :)
Dziękuję :*)
Ach to cwaniaczek, pozdrawiam ciepło.
@Tom - - leżę ze śmiechu oczywiście! :) :)
:) :) :) leżę!! :) :) :)
Tłusta oliwa...
Stoi i sapie
Dyszy i dmucha :) :)
To moja autorska, trzeba uwazac zeby nie za duzo oleju
bo zybt duzy poslizg moze byc:))
Ooo tak, myślę, że wszystkich razem z wariacjami jest
kilkaset :) :)
Ale o takiej olejgodramat nie słyszałam. Może to być
wspaniałe odkrycie!! :) :)
Myślałem ze Kamasutra ma więcej niż trzy:))
@Tom - - wyczerpała się liczba kombinacji! :) :)
Kolejny dramat! :) :)
Dramat...olała...o kurcze:)))
Z przyjemnością :)
To dobrze, że to-masz już za sobą. :):)
@Tom - - olałam, o kurcze! Dramat!
:) :)
@moli--już ni ma powrotu, sam wybrał :)
Dziękuję :*)
@Stella
@Zosiak
@Turkusowa
Dziękuję wam pięknie :*)
@Iris--witaj Mariolko, a wiadomo to czym ona go
skusiła... Może woli bardzuej ubrane :) :) :)