Zdrada
Dlaczego tak boli,
co w niej takiego jest,
jednego potrafi dobić,
zabrać życia sens.
Trwam w niej od lat,
wciąż wszystko mnie boli,
żyję, jak w niewoli.
W niewoli serca,
w niewoli bólu,
w niewoli cierpienia
i uczuć.
Żadnego ukojenia,
ni dobrego słowa,
bo skąd,
przecież to niewola.
Potrafi zniszczyć miłość,
największe szczęście,
zabrać to,
co jest najcenniejsze.
Modliłam się - prosząc Boga
o litość nad swoją osobą,
żeby zdrada odeszła,
przeszła obok.
autor
Ola
Dodano: 2013-06-28 11:34:59
Ten wiersz przeczytano 2409 razy
Oddanych głosów: 74
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
Zdrada. Jest czymś okropnym. Poznałam ją jako dziecko,
nie wiedziałam jeszcze co to jest? Po latach dorwała
mnie. Bardzo boli Magdo. Pozdrawiam
Czytam z ostatniej zwrotki, że peelka pragnie, by jej
nigdy nie zaznała.Zdrada -czego by nie dotyczyla jest
zła i bardzo boli, w miłości szczególnie.Pozdrawiam.
Ładny wiersz i ciekawy temat. Duży plus i pozdrowienia
Nie wiem, bo z wiersza nie potrafię jednoznacznie
odczytać, czy peelka zdradza, czy jest zdradzana?
Trwam w niej od lat - podpowiada mi trochę, że to ona
sama jest winowajczynią, ale jeśli jest odwrotnie, to
nie potrafię zrozumieć peelki, dlaczego nadal trwa w
tym toksycznym związku?
Ale tak jest z miłością, trudno ją pojąć...
Ostatnią czytam sobie bez; "żeby zdrada odeszła",
wolę, żeby przeszła obok ;)
Pozdrawiam ciepło.
no niestety takie czasy teraz, wszyscy lecą do przodu,
bez sentymentu, bez rozmowy, naprawy związku, tylko
brać jak najwięcej, ciężkie teraz życie dla ludzi z
duszą ;)
Mysle, ze kto kocha naprawde ten nie zdradza:)
Pozdrawiam.
Przejdzie ,przejdzie Olu ,pięknie pozdrawiam
Zdrada w miłości, w związku. O to chodzi. Dziękuję.
Miłego popołudnia
rosaliapolak. Praca tu nie ma nic do rzeczy. Komentarz
w sprawie pracy, to była odpowiedź na Madison pytanie.
Pozdrawiam serdecznie
łoj. zdrada, długo o niej by mówić,
fizyczna?, czy psychiczna?, o jakiej Olu piszesz?,
Miłego Olu
Jeśli przeszkadza, to po co zdradzać? Pozdrawiam!
Nic nie jest w jednym kolorze - zdrada więc też ma
różne barwy.
Jedna łamie na długo, druga uczy, a jeszcze inna
wzmacnia.
Dodać warto, że nie ma tego złego...
Na przetrwanie składa się też odpowiedzialność za
innych, słabszych. Można tak długo, każdy i tak przez
wszystko idzie sam, bo nikt rozsądny nie odważy się
udzielać dobrych rad - chyba, że sytuacja jest
skrajna.
Smutny wiersz.
Pozdrawiam, Olu :)
zdrada jest po to, by Cię wyzwolić,coś uświadomić,to
ty w niej trwasz i to twój wybór!Wybacz,
zapomnij,zostaw..a Ty wciąż czekasz..na pracę
też!Zacznij żyć!
Dziękuję coteczko:):) i misiaala. Pozdrawiam
Oj Madi 2/2 taka praca. Dojeżdżam i ten dojazd jest
paskudny. Dlatego tyle godzin mnie nie ma. Ale jeszcze
nie wiem, jak będzie? Czekam na umowę o pracę i pełny
etat, jeżeli tego nie dostanę - znikam:):)