Zdrojowisko

By uchronić się ode złego lepiej na takie wyjazdy
wziąć kogoś bliskiego.

O, przeżył tyle lat, to powinien wiedzieć, że drzewa
do lasu się nie wozi.

Lubię jeździć do Nałęczowa, a ode mnie pociąg jedzie
godzinę, więc zabieram rower i zwiedzam okolicę.
Polecam kawiarnię Ewelinę, gdzie mają wspaniałe
ciastka.
Pozdrawiam.

Gdy reaktor jądrowy dawno wygaszony,
nie ma to znaczenia, z żoną czy bez żony.
Przygody się roją w głowie i gadaniu,
a kończy jak zwykle tylko na zwiedzaniu ;)

:))
Może żona także ma podobne myśli
i marzy o panu, który jej się przyśnił.
Warto by w tej kwestii ją dobrze wybadać,
gdy zgodni jesteście to znajdzie się rada.
Miłego dnia:)

Jak grzeszyć to z żoną, tylko wtedy to już nie grzech.


Myślę, że jednak zgrzeszyłeś MYŚLĄ I SŁOWEM PISANYM, a
przyznając się do grzechu, masz rozgrzeszone ;-)

Pozdrawiam ;-))

Fajna recenzja, taka z przymrużeniem oka. Myślę, że
jednak żona jest najbezpieczniejszym towarzystwem.

Nie wiem czy stety, czy niestety, ale życie wygrało z
fantazjami.
Pozdrowionka :):)