Zebrałem z biurka karteluszki...
Choć strusiem nie jestem, to chowam głowę w
,,piasek"
by nie wyrzuć z siebie cierpkich słów dla
tych, co to pieją
na temat ,,DOBREJ ZMIANY"
Wiem,że za szkody które się nawzajem na
siebie nakładają
nikt z obecnej władzy nie zostanie ukarany,
nawet mu włos
z głowy nie spadnie – to nasze wspólne
chowania głowy
jest już prawie przyzwyczajeniem
Pozdrawiam do snu
Bolesław Z postury, jak można zauważyć na
moich nadsyłanych fotkach, jestem wyjątkowo
szczupły, ta szczupłość pozwala mi
przemykać się pomiędzy padającymi kroplami,
stąd ja NIGDY nie zauważam czegoś takiego
jak ,,deszcz"?
Czas patrzy mi w oczy - pokornie czekam
Czas się ze mną droczy - przed czasem
uciekam
Sople pocałunków przesyła w kopercie
mówi i powtarza, że nadejdzie
Czas
Mogiły najbliższych rozsypane na
cmentarzach świata
Poturlały się grosiki szczęścia
rzucone pod nogi
przez los
Pogubione czekają na pochylenie się
z pokorą
nie podnosząc oczu
bez drogowskazu
wiem dokąd iść
Słyszę odgłos rzucanych monet
Motto; "Kiedy spadną dum¬ne godzi¬ny"
(autor nieznany)
wiatr
biodra owinie
życzeniem twoich dłoni
od¬najdziemy się
na pustej plaży
mor¬ska bry¬za
za¬pachnie grzechem
złoty piasek
z nagich piersi
zwieje
i za¬bierzesz mnie
w in¬ny wy¬miar
a nad ranem
niebo już lżejsze
zbłękitnieje
pragnieniem…
nowych chwil beztroskich
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (1)
Zebrane to co zapisywane było na karteluszkach, teraz
już i w internecie zaistniało. Najbardziej ujęło mnie:
"NIGDY nie zauważam czegoś takiego jak ,,deszcz"" oraz
"a nad ranem
niebo już lżejsze
zbłękitnieje
pragnieniem…
nowych chwil beztroskich"
Pozdrawiam serdecznie.