Zęby czasu/erekcjato.
Kiedy chodzę po ulicach,
widzę moje zacofanie,
postawiłem dziś na modę
i niech tak się stanie.
Wkoło mają uśmiech Bonda,
więc ja muszę też za modą,
chcę aparat mieć na zębach,
i nie będę Qasimodo.
Więc poszedłem do dentysty,
a tam zwykłe bla, bla bla.
Że kolejki są długie
i to wszystko trwa.
Mnie się nie spieszy,
mam zawsze czas,
chcę uśmiech amanta,
z profila i en face.
W wyznaczony dzień idę
i znów bla, bla, bla,
powtórka z rozrywki,
że to długo trwa.
Tego było już za wiele,
( wrzasnąłem do kurki nędzy)
Róbcie swoje się nie spiesząc
i...
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
zostawiłem im zęby.
Komentarze (23)
Genialne refleksje w stylu erekcjato.
:)+
chodzenie bez zębów jest bezstresowe, bo nikt nie
powie,
że powybija zęby.
Pozdrawiam serdecznie
:))Od razu swoje zeby sprawdzilam.
Pozdrawiam, majowo :)
Witaj,
'oj żeby nie te zęby...'
Raz na wesoło hip-hop...
Z pozdrowieniami.
dobre... lecz chodzenie bez to nie za bardzo
miłego:)
:)) Fajne erekcjato, choć chodzenie bez zębów (jakie
by nie były) fajne nie jest. Miłego dnia:)
*bombastyczne:)
Bomanstyczne:)))
Aż sprawdziłam, czy moje na miejscu ;)
Pozdrawiam :)
fakt, zęby to podstawa.
Dobre erekcjato na bolesny temat ... a to dobre.
Trzeba wypróbować. Może poskutkuje
Pozdrawiam z uśmiechem
Wciągający przekaz z wyczuwalnym humorem:)
Pozdrawiam.
Marek
:)
Pozdrawiam
Dobre, choć nieco gorzkie.