Żeby zdążyć...
Już czas...
Dwie stare walizki spakowane
stoją przed domem i mokną
Ty ze spuszczoną głową
poddajesz analizie całe nasze życie
To już nic nie da
Za późno na żal
Musisz już iść...
Tak trzeba by granica
pozostała nienaruszona
Odejdź teraz,
póki jeszcze nas na to stać
Ja dobrze wiem jak niewiele trzeba
by miłość przyoblec w nienawiść...
i kolejna poprawka :)
Komentarze (36)
Naprawdę, dużo nie potrzeba, żeby miłość znienawidzić.
Zadajesz sobie później pytanie - dlaczego mnie to
spotkało, a nie kogoś innego. Powodzenia i pozdrawiam
Dziękuję za komentarze kochani i pozdrawiam
cieplutko:)
Nie wiem co napisać, poruszający smutny i zarazem
tragiczny wręcz wiersz. Pozdrawiam serdecznie
Oj tak, między miłością a nienawiścią jest krucha
granica..
fakt niezaprzeczalny!
pozdrawiam.
Nie mogę Ci tego skomentować. Pomilczę.
Tylko szkoda tego czasu zmarnowanego, ale cóż i tak
bywa w życiu.Bardzo wymowny obraz.Pozdrawiam