żegnajcie...
dlaczego ciągle smutno mi
dlaczego po policzku płyna łzy?
dlaczego nikt ich nie widzi
dlaczego nikt ich nie otrze
mam juz dosć
dłużej tego nie wytrzymam
dosc podłosci
dosc trzaskania drzwiami
chce odejść z tego swiata
nie chce wiecznie płakać,
Moze tam-gdzie mnie nie ma,
jest lepszy swiat?
wiem jedno- w tym ,
za ciasno dla mnie,
IDE STĄD
....żegnajcie łzy!
Żegnajcie na zawsze.
zły poczatek-zły koniec...
autor
India
Dodano: 2005-08-27 16:42:23
Ten wiersz przeczytano 591 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.