Zgaśnięcie mego Ja
***&***
Od tamtej chwili inna Ja
Patrząc w odbicie swe ... siebie mi żal
Jak mocno dano odczuć mi ... że ...
Nic nie jestem warta
A to co robię głupstwem jest
Grzechem wypełniam wnętrze swoje
Jak narkotyk w żyłę powoli wlewa się ...
Żal ... ból ... cierpienie
Z kolejną dawką odpływają myśli me ...
Zmęczone chęci pogrążone w półśnie
Nie nie próbuj budzić mnie ...
Chcę spłonąć .... Mój Czarny Aniele
kres kresów po zwątpieniu w sens bycia tu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.