ziarno i anty solidarności
/tak myślałem działałem żyłem/ https://m.facebook.com/nt/screen/?params=%7B%22note_id %22%3A374756640342386%7D&path=%2Fnotes%2Fnote%2F&_rdr
/solidarność zarazy/
nie mów że bluźnię
jam solidarnościowiec
z Aniołem Ziemi Wołomińskiej
na stos rzuciliśmy nasz życia los
wtedy w 1980/81
co robią dzisiejsi
nie patrzą nam w oczy
nie podejmą dialogu
spotkali się w Zakopanym
szukają nowych symboli
aby stare wymazać
z pamieci i tożsamości Polek i Polaków
moje pokolenie rzucili na śmieci
biskup prezydent minister i kto jeszcze
dają świadectwo kłamstwu
***
zdolność porozumienia
/dialog-wspólnota-prawda-miłość/
genialna to zdolność
w naturze i kulturze
najbardziej w gatunku człowieka
intuicja u zwierząt
ale i psychologia (etologia)
godne są podziwu
w gatunku homo sapiens
ale porozumienie między osobami
najwyższą ze sztuk bytu
dziadek z wnukami może
nawet niemowlakami
osoba z osobą mogą być w raju
ale nie - poszli w matematyki
zapoznając świat dziejących się cudów
cóż kiedyś da się odwrócić
nim naturę i kulturę przemienią
w coś cuś gdzie nigdy nie bywamy
"Zjazd "Solidarności" tylko dla państwowych mediów. Jak w czasach monopolu władzy" https://www.wprost.pl/polityka/10732021/swieto-solidar nosci-tylko-dla-wybranych-wiekszosc-redakcji-nie-dosta la-a
Komentarze (2)
"W Zakopanem", nie "Zakopanym"! Z przesłaniem się
zgadzam; swoją "Solidarność" odstawiłam jak miotłę (do
kąta). W sumie: jak powiedziała mi 40 lat temu jedna z
moich Interesantek na związkowym dyżurze: "Pani nie
potrzebuje zapisywać się do Solidarności, pani tą
solidarnością jest". I tego się do tej pory trzymam;
bez jakiegokolwiek politycznego zadęcia.
Życzliwie :)
To się nazywa nowa polityka historyczna, a to, czym
jest Solidarność obecnie nie ma nic wspólnego z ta, z
lat 80/81.
Pozdrawiam