Zielone
W czerwonym pokoju na czerwonym stole
czerwony wazon, czerwone tulipany,
dywan utkany czerwoną historią.
Na czerwonym krześle czarny as
z wytrawnym, dysząc rozdaje karty,
śmierdzi kubański luksus.
Czerwone obcasy gniotą fleki moralności,
rozdzierając atłasy dławią bezdechem.
Posłuszne usta milczą.
Benjamin Franklin wciąż niepokonany,
czerwone paznokcie obrysowują kontury.
Kwiaty pachną tylko w ogrodzie.
Wersja druga
W miłości pokoju na uczuć stole
szczęśliwy wazon rubinowe tulipany
dywan utkany purpury historią
Na karminowym krześle czarny as
z wytrawnym dysząc rozdaje karty
śmierdzi kubański luksus
Cynobru obcasy gniotą fleki moralności
rozdzierając atłasy dławią bezdechem
posłuszne usta milczą
Benjamin Franklin wciąż niepokonany
szkarłatne paznokcie obrysowują kontury
kwiaty pachną tylko w ogrodzie
Komentarze (31)
No cóż światem rządzi pieniądz i dla jego pozyskania
ludzie wyzbywają się człowieczeństwa, gorzka i
dramatyczna prawda. Jak dla mnie zamysł twórczy został
nieźle zrealizowany już w pierwszej wersji.
Pozdrawiam.
Dziękuję za komentarze, każda uwaga cenna:):):)
czerwony, czerwony, czerwony, ble, ble, ble, bla, bla,
bla... może i ten czerwony miałby sens, ale w nic się
nie rozwinął... usechł w pąku i nie przekazał żadnej
treści - jako rozprawka o niemocy i opieszałości bytu
może być, ale brakuje charyzmy (to takie modne
ostatnio słowo :) )
V.K. - wiem, że nie jest to "na topie" tzw.
nowoczesnej poezji, tej konkursowej i prezentowanej na
poezji polskiej, ale wiersz jakby nie patrzeć jest.
Mój komentarz podobnie jak mariat - jedynie pozostała
nadzieja... ten kolor zielony. Pozdrawiam
Właściwie zacząłem pisać co innego,ale wpadł mi w oko
kom.mariat i po prostu jest to lepsze odzwierciedlenie
treści tego ciekawego wiersza...powodzenia
Bardzo ciekawy wiersz ! pozdrawiam
.........................:)...
jeśli jest dobry pomysł - jest dobry wiersz;
pozdrawiam
Zielone tylko w tytule :)..Tego nam własnie
trzeba.."zieleni, zieleni, zieleni..ciągłego
zadziwiania się..". Dobre metafory (metafory?! hmm,
był podobny środek..)..zwłaszcza Franklin :).. M.
to smutne że przed podobizną tego pana świat chyli
głowę,bardzo jest materialistyczny współczesny
świat,ciekawie ujęty temat
abstrakcyjnie...czerwień dominuje ale tytułowa zieleń
-seledynową nadzieją... pozdrawiam...
myślę, że mariat dobrze potraktowała temat...ciekawy
wiersz, aczkolwiek tematyka dramatyczna
A ja pokuszę się szerzej przejrzeć przez wersy,
wydaje mi się, że autorka pragnie przybliżyć los
'żywego towaru' ujarzmionego przez tych, którym nawet
imię nadano. 'Towar" ten niestety żyje pod dyktando
niechcianej czerwieni, zdziera fleki moralności w
miejscach publicznych za kawałek banknotu, który ich
zdaniem jest nieosiągalny inaczej.
witaj, dobry, wiersz. czerwone, zielone, czane wina,
darte atłasy, darta opinia, zielone nieśmierdzą.
chcesz wąchać kwiaty? do ogrody.
serdecznie pozdrawiam, miłego dnia.
Czerwone i zielone... co za kontrast. Pozdrawiam
cieplutko ;-)