Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

*Żigolo III

"Żigolo" Odsłona III wierszo-reportaż w siedmiu odsłonach

nietypowo
teatr uzgodniony mailami
czterdziestopięcioletnia
uczennica liceum

brunet ufarbowałem włosy
brązowe szkła kontaktowe
poszukiwanie zdjęć nauczycieli
tego co w pamięci

tablica szkoła ławka
był przelew warto
wybieram fausta
scenę w więzieniu

ćwiczę wejście
prowadzenie lekcji
domowe audytorium
zachwycone

znajomości wynajęta sala
punktualnie dzień dobry
zamykam drzwi dokładnie
wysoka szczupła pewna siebie
granatowa spódnica biała bluzka

kierownik w korporacji(?)

zachowuję powagę
wchodzimy w role
wykład ona słucha
siadam na brzegu ławki

deklamuję z pasją
patrząc w oczy
jej dłonie
moje uda

"MARGARETE:
Dein bin ich, Vater! Rette mich!
Ihr Engel! Ihr heiligen Scharen,
Lagert euch umher, mich zu bewahren!
Heinrich! Mir graut's vor dir.

MEPHISTOPHELES:
Sie ist gerichtet!

STIMME (von oben):
Ist gerettet!

MEPHISTOPHELES (zu Faust):
Her zu mir!?"

diabelski uśmiech
pozostałość kwestii
pochylam się nad szyją
ciepło zostaję małgosiu

z tobą

pocałunek

odrywa usta
boleśnie przygryza ucho
szept
"Henryku, Henryku"

śmiech
dzikość
lecz cicho
pusta szkoła


wracam zmęczony
z ofertą wyjazdu
płatny tydzień teneryfa
podrapane plecy pośladki

przemyślę
padam z nóg

sen





wykorzystano fragment:
"Faust, Der Tragödie erster Teil."
Johann Wolfgang von Goethe

autor

G72A

Dodano: 2011-12-10 00:02:47
Ten wiersz przeczytano 819 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

annasztuka annasztuka

bardzo ciekawy, aż nie wiem co napisać, pozdrawiam
serdecznie :)

Sotek Sotek

Potrafisz zaciekawić czytelnika. Przeczytałem z
przyjemnością. Pozdrawiam:)

Zosiak Zosiak

Ciekawie piszesz.

ILL ILL

Teatr jednego aktora... dla mnie to trochę straszne
daje innym chwilę złudzeń ,zatracając siebie...

Isana Isana

Bardzo ciekawy wprawia w zadumę.
Pozdrawiam :)

mariat mariat

Podjąłeś się - no i jak na razie idzie na dobrym
gazie. Ach te małgorzaty!

DoroteK DoroteK

kolejny niesamowity opis, tym razem bardzo barwny i
orgiastycznie ciekawy, tylko te podrapane plecy i
pośladki, jakoś tak palą od wewnątrz

Kornatka Kornatka

Wciąga i zaciekawia.
Czekam na dalsze części.
Pozdrawiam serdecznie:)

krzemanka krzemanka

Jednym słowem ciężka robota. Czytając mam mieszane
uczucia i pewnie tak powinien działać wiersz.
Pozdrawiam.

blondynka8 blondynka8

Bardzo, bardzo na TAK! Warto przelecieć tego żigolaka
hehehe

siaba siaba

Doskonały!!!!!!Małgorzata za odgrzanie wspomnień
gotowa jest tyle zapłacić:)Pozdrawiam bardzo
serdecznie+++

AAnanke AAnanke

Jeżeli dzień jest źle przeżyty zmęczenie jest
nieuniknione, to fizyczne jest następstwem szybkim ,
to psychiczne- przyjdzie. Cudownie wchodzisz w
głębiny. Musisz pisać, masz ku temu dar -tak
czuję...

Zora2 Zora2

Zdawałoby się beznamiętne relacje, a wciągają...
Oj, wciągają.

gwiazdanocy gwiazdanocy

Niesamowite, co tu dużo mówić każdy kolejny jest
ciekawszy i bardziej wciągający.Pobudza wyobraźnie
dogłębnie.Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »