Zimno...
Białym płaszczem ziemia otulona
Przyroda wokół uśpiona
Żaden kwiat nie ma zamiaru
Wychylić się spod kołderki śniegu
Ptaki nie kwapią się
Do powrotnego biegu...
Depresja nie mija
uśmiech - smutek spowija
Tęsknota w sercu się rodzi
Tylko słonko może nam to wynagrodzić
Kiedy do nas Wiosno przybędziesz?
Kiedy na swym tronie z kwiatów
zasiądziesz?
Z niecierpliwością Królowo
Na ciebie czekamy
Przybądż obudź śpiące serca nasze
Tchnij miłością i radością
Przynieś nam piękno z końca świata
A będziemy cię wielbić,
Aż do przyjścia Lata...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.