Cudowny ogród
Obserwuję w ogródku różę,
czemu cała zapłakana?
Serce moje się ścisnęło...
dlaczego łzy lejesz od rana?
Nie, to nie płacz,
to poranna zdrowa rosa,
cieszę się i biegam,
w marzeniach – po ogrodzie bosa.
Aster już się do mnie łasi,
i tulipan się uśmiecha,
żonkil krzyczy coś z daleka,
po zaroślach płynie echo.
Cały ogród roztańczony
i warzywa się radują,
pamiętają kwiat z młodości,
zapylany był z miłością.
Komentarze (31)
Wiosną zapachniało wokoło robi się pięknie
niepowtarzalnie,wyjątkowo bo majowo.Pozdrawiam i
dobrej nocy
cudowny a nawet magiczny ogród
rozmarzyłem sie w twoich wersach
pozdrawiam
Na wspomnienie lata, w lazurowym błękicie, wśród
kwiatów i warzyw wesołego Astera płynie radosne życie
:))))))
Naprawdę cudowny ogród.Pozdrawiam:)
Szkoda róży - cała w łezkach, zimnej rosy cała
ścieżka.
Każdy kwiat czeka na słonko, by osuszyć swoje płatki i
łodyżkę i ogonek.
jak u ciebie ślicznie
no i tak kwieciście
więc tak też pozdrawiam
dzisiaj oczywiście:)))
No patrz! Normalnie Żonkil mnie oszukał, żeby tylko
zamieszkać w altanie.
Pozdrówka
karl, mam ogród, aster kwitnie jesienia, a żonkile i
tulipany wiosną. Ale może w Twoim ogrodzie jest
inaczej :)
aż się chce do takiego ogrodu!!:)
Cudownie nastroil mnie ten wiersz:) pozdrawiam
Do Ciebie Karliku po uśmiech! i fajnie, że jeszcze
przed snem:)
Miłego wieczoru:)
lekko i przyjemnie:)
Karl,fajnie.Niedługo wkleję wierszyk "Motyl i róża".
Też się pośmiejesz(o zapylaniu). Pozdro.
--a ten ogród wyjątkowy, zapach wiosennych kwiatów
miesza się z aromatem jesieni... tylko w poezji można
tak pięknie
- pozdrawiam ciepluteńko..
"...Aster już się do mnie łasi,
i tulipan się uśmiecha,
żonkil krzyczy coś z daleka..."
pełnia wiosny:)pozdrawiam serdecznie