Zimno
Postaraj się wrócić. Marznie nasza
wiosna.
Dałam jej jesionkę, butów nie chce. Bosa
przychodzi na kawę, ledwie ze snu
wstanę,
by dręczyć od świtu tym samym pytaniem:
dlaczego cię nie ma? Ja nie umiem
kłamać!
Co mam jej powiedzieć? Że zima (jak
Kaja)
wzięła cię, wbrew woli, do śnieżnego zamku?
Prawdy jej nie powiem. Zabiję ją prawdą.
Pochowam, nim jesień liście wdepcze w
ziemię.
Postaraj się wrócić, nie pozwól nam
tęsknić.
Ona brzydnie w oczach, przekwita mi w
rękach;
ja zaczynam drewnieć, rozsycham się.
Pękam.
(K.B) Wiartel 09 – 15.12.2013
Komentarze (67)
O cho cho aż trzy!!!
Moim zdaniem pasuje!
Wzruszyła mnie ta wiosna. Pięknie napisałaś. Gratuluję
Moim zdaniem pasuje!
Wzruszyła mnie ta wiosna. Pięknie napisałaś. Gratuluję
Moim zdaniem pasuje!
Wzruszyła mnie ta wiosna. Pięknie napisałaś. Gratuluję
Smaugusia
Dziękuję za Twoją ocenę wiersza.
Nie denerwuj się na misiaczka1985. Każdy z nas odbiera
tekst stosownie do swoich życiowych doświadczeń.
Cieszę się, że ominęły Ją miłosne rozczarowania :) I
niech tak zostanie :)
Pozdrawiam cieplutko. Spokojnego.
Aaaa... ja z radością przyjmuję krytykę i sugestie :)
Bo mini ma dar perswazji i czasami udaje Jej się
nagiąć mnie do wymarzonego kształtu :)(za co jestem
Jej bardzo wdzięczna)
:) :)
Art123
Ta "prawda" jest celowym powtórzeniem - ma wzmocnić
przekaz. Takie powtarzanie jest jednym ze środków
stylistycznych. Myślę, że tu akurat pasuje :)
Spokojnego :)
Cudowny wiersz< Zoro.
Przepraszam ale misiaczek nieco mnie zirytowała, więc
zwrócę się. do niej.
Naprawdę czytasz? Nie wiesz o czym jest wiersz?
Przeczytaj sobie np. komentarz beorna.
Miłość wymaga troski, można ją oszukiwać (kiedy wpada
na kawę)
ale to długo nie potrwa. Kiedy jedne serce w lód się
zamienia, drugie usycha z tęsknoty(drewnieje).
Nie wiem czy podlewanie, nawet nadzieją wystarczy.
Z przecinkiem albo innym znakiem przestankowym dla
oddechu przed "jak Kaja" całkowicie jestem z bo mini.
Nie zauważyłam w międzyczasie, nawias też może być.
emciu
największym grzechem piszącego, msz, jest brak
szacunku dla czytelnika. Upubliczniając swoje teksty,
zapraszam czytelników do konsumpcji "dziełek".Jeśli
nie potraktuję gości poważnie, to tak, jakbym
zapraszała ich na obiad na poplamionym obrusie,
serwowała dania na wyszczerbionych, niedomytych
talerzach i jako gospodyni występowała nieuczesana, w
domowych kapciach i szlafroku :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Spokojnego :)
Nie zgadzam się z Tobą Arcie, podług mnie ten wers
pasuję jak ulał. Spójrz w kontekst...
Bardzo dobry wiersz.W ósmym wierszu te "prawdy" za
blisko siebie.
Pozdrawiam
Lubię autorów którzy mają szacunek do czytelnika,
cyzelują treść, , dbają o każdy szczegół..
Bardzo ładna forma, super metafory.
Cóż, gratuluję i pozdrawiam.
Misiaczek1985
Nie ma za co :) Szkoda tylko, że nie potrafię być
obiektywna. Spokojnego :)
bo mini
no tak... zimajaKaja brzmi strasznie :)może wstawię
tam myślnik, albo coś innego :)
Potrafisz perswadować. Dziękuję :) Cieplutko :)
Ależ ja też czytam!.Dlaczego ja przeczytałam marzenia
skoro pisze marznie! No tak teraz rozumiem-:)). Mój
błąd!Już rozumiem -:)).Pozdrawiam i Dziękuję Ja za
przeczytanie moich wierszy i cenne uwagi.
ulubiona Zorko2:)
trafia do mnie Twoje wyjaśnienie, chociaż ja jako była
minirecytatorka, czytam sobie z przecinkiem, żebym nie
powiedziała /zima jak Kaja/,
wychodzi na to, że każdy ma własny oddech, tak jak
własną... prawdę:) miłego dnia!