Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zimowi przechodnie

Są wśród nas.

Pochowani w czarnych płaszczach,
spowici szalami przygnębienia.
Pochylone głowy w czapkach smutku
jakby ktoś im skrzydła powyrywał,
błękit nieba zastąpił ołowiem,
skuł lodem pragnienie istnienia.

Jakim zaklęciem ogrzać ich zimne dłonie,
nadać oczom blask, rozniecić ciepło,
które na pewno w nich drzemie?
Każda zima przecież kiedyś skończy się,
a radość z życia nie może zamarznąć.
Roztlij ją,wtedy kwiaty zakwitą na śniegu!




autor

Halszka M

Dodano: 2024-01-09 18:22:35
Ten wiersz przeczytano 1787 razy
Oddanych głosów: 54
Rodzaj Wolny Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (67)

Mily Mily

Na chwilkę może pomóc uśmiech lub rozmowa. Na dłuższą
metę to poważny problem, coraz powszechniejszy :(
Pozdrawiam

molica molica

Witaj.

jest ich coraz więcej.../+/
Tak niewiele trzeba żeby doprowadzić do takich stanów.

Za to żeby przerwać ten stan to trzeba bardzo wiele.
Najpierw wysilić się na znalezienie przyczyny, ale to
bardzo trudne i potrzebuje wiele wysiłku.

Pozdrawiam z uśmiechem, mimo smutku wypływającego z
tych wersów, ale dodaję prawie wszędzie ...
A nuż pomoże komuś...

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

No tak... I powiem, że Twój wiersz można traktować
uniwersalnie. "Zimowi przechodnie" jako metafora.
Ludzie przygnębieni, w depresji (jak już napisała
Anna), starzy, schorowani... Przygnieceni brzemieniem
życia, tęskniący... Ale też ubodzy, bezdomni. Takich
"zimowych przechodniów" można przecież spotkać też i
wiosną i latem...
Niemniej jednak zima sprzyja takim stanom...
Nie da się z każdym porozmawiać, ale można znaleźć w
tym zabieganiu trochę czasu, by zamienić kilka słów z
drugim człowiekiem... Nawet obcym, czemu nie :)

Wzruszający, ciepły wiersz, który świadczy o Twojej
niezwykłej wrażliwości.

Pozdrawiam ciepło w ten mroźny zimowy dzień (ja akurat
zimę i mróz kocham... dla mnie mogłaby być cały rok...
zresztą przebywałem w takich miejscach, ech... :))

Marek Żak Marek Żak

Jest niemało, przygnębieni samotnością, zawodem,
niepowodzeniami różnej natury, obawą, uzależnieniem.
Nawet bliscy znajomi niewiele mogą. Pozdrawiam
serdecznie

janusze.k janusze.k

pierwsze słowa przypomniały mi "okularników" co to :
Między nami po ulicy, pojedynczo i grupkami ... Sławy
Przybylskiej

ale i Twoi "Zimowi przechodnie" , gdyby im przybyło
melodii byłyby sławni

anna anna

Potwierdzam*

anna anna

Są tacy. Potwierdza.. (Nawet z jedną chodzę na
spacery, ale trudno ją wyciągnąć z depresyjnego stanu)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »