Zimowy zawrót głowy
Niespodziewanie się przyśniła
„śnieżna dziewczyna”
w puchatej czapie
z rumianą buzią
od szczypnięć mrozu.
Już nie narzekam
że zimno - śnieg
gdy w oko wpadł
kolor szalika
i swetra ścieg.
Sen to nie jawa
nie zapytałem
gdzie ona mieszka
no i mam problem
skąd jest ta "Śnieżka".
Gdyby ktoś spotkał
proszę dać znać:
buzia rumiana
niebieski szalik
stawiam szampana.
autor
zdzisław
Dodano: 2010-12-03 16:38:45
Ten wiersz przeczytano 547 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
delikatny i rozweselający Duszę,pozdrawiam
cyt:"no i mam problem
skąd jest ta "Śnieżka"...
a ja ci nie podpowiem-chociaz dobrze wiem skąd..
dziś byłem z nią na spacerze w sercu...było i tak
ciepło...
ja poproszę o szampana, widziałam ją dziś w lustrze z
rana ;-)
widziałam! szła ulicą dziś :)
Bardzo ciekawa konstrukcja wiersza.A czy ja dostanę
lampkę szampana na rozgrzewkę?