Zła pokusa
Nie wiem czy to obsesja czy obłęd,
Wiem tylko, że nie mogę,
Przestać ani zapomnieć.
Jesteś moim skowronkiem na uwięzi,
Chciałbym Cię zatrzymać,
Lecz powinienem puścić.
Puszczam, lecz chciałbym,
Znów cię złapać.
Tak się rozsądek z namiętnością
przeplata.
Zmysły dręczą i pchają do czynu,
Lecz ja nie mogę, nie umiem się
powstrzymać.
Targają mną żądze i wątpliwości,
A przecież mam wokół siebie tyle
miłości.
Więc czego jeszcze chce,
Moje głupie wyrywne serce.
A może to ja nie jestem siebie pewien..
Może zatraciłem się w beznadziei,
A czart mą duszę, jak mięso mieli.
Napawa się drań, mą katuszą,
Podpowiada złe myśli,
Zwodzi i kusi.
Muszę się oprzeć temu złudzeniu,
Bo ulegnę zatraceniu.
Komentarze (5)
Tak, bardzo emocjonalne wyznanie.
"Nie wiem czy to obsesja czy obłęd,
Wiem tylko, że nie mogę,
Przestać ani zapomnieć." - może lepiej wyrzucić
"przestać ani", żeby nie wyszło, że to o Ani
Pozdrawiam :)
-- życie ciągle wystawia nas na próbę, damy radę
oprzeć się pokusie , czy ulegniemy...
- :)
"Tak się rozsądek z namiętnością przeplata"...no,
prawda, pewnie nie jednemu:)
Pozdrawiam:)
Nie ulegaj zatraceniu :)
Pozdrawiam :)
Nie ulegaj pokusom
pozdrawiam:)