źle, dobrze, znów źle
z dedykacją dla nierozważnych...
tak chciałabym poczuć się bezpiecznie
poczuć delikatne ukojenie mojej duszy
aby znów było dobrze
wkońcu bez kłótni i tych burzy
zeby wkońcu było dobrze
chce ujrzeć uśmiech znów na swej twarzy
czy to się wkońcu wydarzy
czy po prostu bez sensu mi się marzy
może wkońcu przestanę się martwić
łkać w nocy i sie zatracać
w otchłani nieprzebytej bez dna
wiem że wkońcu nadejdzie znów moment
dobry
ale potem przychodzi znów smutek i otchłań
bez dna
być mądrym i rozsądnym to wielka sztuka
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.