Złote serce ********
Z kościoła wyszedł
lżejszy na duszy
minął żebraka
co we drzwiach siedzi
nawet nie zaklął
że mu przeszkadza
wszak był dopiero
co po spowiedzi.
Z kościoła wyszedł
lżejszy na duszy
minął żebraka
co we drzwiach siedzi
nawet nie zaklął
że mu przeszkadza
wszak był dopiero
co po spowiedzi.
Komentarze (29)
Trafniej chyba nie da się tego ująć
Celnie.
dybry , dobry,,,,,,,,,,,,,,katolik
świetny wiersz prawie Krasickiego na pobożną fraszka
Diabelnie celnie Stumpy, otóż to!
Klimaty, a i owszem dość powszechne...
Pozdrawiam z ciepełkiem w serduchu:-)
Dobra, życiowa groteska. Pozdrawiam Stumpi.
Dobre!
Miłego dnia.
/minął żebraka / no właśnie...Pozdrawiam serdecznie.
5-10 minut po spowiedzi pewnie inaczej by zareagował
:P Pozdrawiam serdecznie +++
Ciekawy i b. wymowna groteska i jakże prawdziwa?
Andrzeju, choć z drugiej strony już się gubimy, kto
tak naprawdę potrzebuje pomocy ludzie są jak farbowane
lisy…
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
p.s. Andrzeju, przepraszam za moją opieszałość w
wierszach nie sądziłam, że Ty czekasz na mój wiersz?
Straciłam wenę i nie mogę odbić się od dna, nawet
myślę, aby na jakiś czas opuścić Beja. Po północy
wkleję wiersz:)
za Arkiem Woźniakiem+:) pozdrawiam serdecznie
Minął i tylko tyle, nic mu nie wrzucił, a więc dalej
sknera lub sam biedak.
Stumpy, staram się być wielostronny, rozwijam się.
Wiersze o miłości wychodzą mi najsłabiej.
Na pewno nikt mnie nie podmienił. :)
Trzymaj się (ale nie butelki z wódką) :)
tu są dwie strony medalu
które
poprzednicy już zauważyli
Dobre