Złowrogie zmysły ze szkłem w...
Cynizm
Naznaczyły Twe dłonie o poranku
By o zmroku zdążyły zapłonąć
Złowrogie zmysły
Tłucząc szkło kawalek po kawałku
By wbić w me serce
Obmywając zimną krwią myśli
Narzucasz płaszcz mroku na ramiona
Splamiłam go tuszem do rzęs
By wyczuła mą obecność
Złej królowej śniegu
Mrożącej kazdy promień słońca
Bo ja zawsze byłam tą złą...
...może nie najgorszy....może nie najlepszy...może juz niedługo zawitam na dłuzej...
autor
AnnieSummers
Dodano: 2006-10-05 08:25:03
Ten wiersz przeczytano 528 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.