Zmartwychwstania
Tyle zmartwychwstań już za mną
a wciąż nie potrafię uwierzyć
dać sobie uciąć rękę
za to
w co wierzę
wciąż nie wiem
czy On żył, czy był, czy umarł
wciąż nie wiem
czy była ta Droga, czy był ten Krzyż,
czy była miłosierna Weronika,
czy Matka pod krzyżem płakała...
A może to był taki zwykły szary
rzemieślnik
z Nazaretu
A może bóg potężny
wielki taki, największy...
A może nic nie było...
tylko komuś się wydawało
że widział jak ktoś niósł coś...
Tyle zmartwychwstań już za mną
a wciąż nie potrafię uwerzyć
w tę miłość dla naszego zbawienia
w tego, co za nasze grzechy...
narodził się, ale czy umarł?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.