zmieszana
codziennie okradana wyobraźnia
przez fotografie i inne martwe
przedmioty
pustka szerząca się dosięga wspomnień
wchodzi przez ściany przechodzi przez
podłogę
twoje usta coraz bliżej moich
sterta listów gwałci oczy a wargi pełne
wierszy
drżą od nadmiaru wyznań strąconych w sen
maluję a może tylko udaję
ukrywając zmęczenie i zmarszczki
autor
Mirabella
Dodano: 2016-08-16 16:51:25
Ten wiersz przeczytano 636 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
pełen poezji stan wahania, melancholii, tęsknoty i
rozterki
Dobra refleksja chyba przemawia zmęczenie w obecnej
dobie większość z nas na to cierpi .
Brzmię bo gram... :)
Pozdrawiam
'maluję a może tylko udaję'-znamienne Mirabell
Ładna życiowa refleksja. Myślę, że wielu z nas czuje
podobnie.
Pozdrawiam:)
smutek pustka zmęczenie
'szerząca się pustka dosięga wspomnień'
ciekawy wiersz i świetna pointa
Mirabelko, ślę serdeczności
...podoba mi się, masz swój styl i zawsze ciekawie
"metaforzysz"
Można powiedzieć, że masz oryginalny styl.
tego ukryć się nie da .. to widać jak na dłoni ..
Oksanko witaj , dziękuje za obecność , a jeśli chodzi
o głosik to nie wiem czy wpadł czy nie , nie śledzę
tego :) ściskam miła
Ładnie, tylko *gwałci oczy" - jakoś mi nie pasuje. Ale
to jest mój problem, przecież. Serdeczności
tęsknota i samotność nie daje zapomnieć...
Usta , które zbliżają się do twoich. Pięknie mówisz,
szkoda, że tak się nie dzieje.
Bellko, chciałam zapytać, czy głosik dotarł.
Wyświetliło, że tak ale nie zobaczyłam go u Ciebie,
pozdrawiam:-)))