Zmrok
Love, peace & Rock'n'Roll
Przed zachodem słońca tuż,
gdy powli chciało spać mi się już,
zobaczyłam jak razem ze słońcem usypia
kwiat,
Wysoki dąb, który przeżył już kilkanaście
lat.
Trawa chowa się w sidłach ciemoności,
budynki kryją się w głębi nicości.
Potem księżyc zawitał na niebie,
Wszyscy teraz trzymają się blisko
siebie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.