Zmrużnie
Na takie zapatrzenie,
na Słońca lśnienia nagłe,
czeka się czasem wieki,
na te powieki...nieodgadłe.
Zamknięte oczy, tajemnicze,
że nie wiadomo, czy to lustra,
czy w pocałunkach zatracone,
czekają tak na usta.
A dotyk warg mają za sygnał,
gdy te wędrują wzdłuż pragnienia.
Pamiętam te przymknięcia dobrze,
zwłaszcza, gdy ciebie nie mam...
nie mam.
autor
Goldenretriver
Dodano: 2023-06-27 19:38:04
Ten wiersz przeczytano 785 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Zawsze warto poczekać, może oczy się otworzą na
oścież, pozdrawiam
W obliczu miłości istotnie wieki.
Raz w życiu.
Wiersz się podoba - jak zwykle. Ale tytuł jakoś mi do
niego nie pasuje. Sam nie wiem czemu, bo lubię
nowotwory językowe.
Dziękuję za wizytę i pochylenie się nad tekstem.
To nie pytanie co?, tylko jak?
"Zmrużnie", czyli na zmrużeniu
Nostalgią, smutkiem i tęsknotą od wersów powiało,
tylko tytuł czytam sobie jako
"Zmrużenie"...
Pozdrawiam :)
Wszystkim dziękuję za czytanie.
Liryczne piękno w krystalicznej postaci.
A smutek w ostatnich wersach tylko sprawia, że chce
się do takich Wierszy wracać i wracać...
Pozdrawiam.
Wyborny wiersz. Liryka i forma...
++++++++++
Z niskimi uklonami. :)
Wzruszasz pamięcią, pięknie :)
Alez, cudownie
Mozna sie tu zaczytac
Milosc, ktora choc odeszla
Zostala na ustach
Pozdrawiam
Piękna liryka, no i smuteczek w finale. Bywa.
Pozdrawiam
A może Ona już jest u Ciebie...
https://www.youtube.com/watch?v=CCN0Va5jXKs
rozejrzyj się...
Dobrej nocy, Poeto :)
cudnie!
Śliczna liryka!
Czasem jedyne co jest dostępne to rozpamiętywanie...
Pozdrawiam :)