znicze na obłokach
najpierw powyrywało z imion litery
na nagrobkach
ziemia niczyja zostawiła ślady
w złączonych samotnościach
uleciały ponad
kobiety mieszkające w moich tajemnicach
najpierw powyrywało z imion litery
na nagrobkach
ziemia niczyja zostawiła ślady
w złączonych samotnościach
uleciały ponad
kobiety mieszkające w moich tajemnicach
Komentarze (14)
Ech, chciałabym tak umieć pisać, Jurku, a poza tym za
Jazkółką sobie pozwolę...
Serdecznie :)
Jeszcze tutaj będę wracał.
Witaj ASie.:)
Bardzo nastrojowy wiersz, w swoim przekazie,
metaforycznym.
Myślę, ze każdy posiada jakieś swoje tajemnice, które
pozostawiły ślady.:)
Wiersz podoba się, bardzo.
Pozdrawiam serdecznie.;)
Cudownie metafizyczny wiersz. Tajemnice są przejawem
wieczności, a wszystko, co znamy i nazywamy -
nietrwałości. Być może łączy je Pamięć. Pozdrawiam
serdecznie :)
Wiersz pełen tajemnic, udzielił się jego smutek,
przemawia słowami, a także tym, co pomiędzy nimi.
Budzi wiele skojarzeń - pewnie tyle, ilu czytelników.
Pozdrawiam serdecznie.
Dobra miniatura, skłania fo zadumy.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo wymowne, smutne wersy o przemijaniu, ale i o
pamięci w sercu mimo upływu czasu, pozdrawiam
serdecznie.
Za Jazkółką.
Nic więcej nie trzeba dodawać.
Jesteś klasą ASie!
Pozdrawiam z dużym uznaniem:)
Ból nigdy nie mija, czas nie leczy ran, pozwala z nim
żyć.
I nawet gdy czas litery zatrze na nagrobkach, to jest
pamięć.
I miłość co śmierć zwycięża.
Tak niewiele i tak wiele.
Piękne.
*kojarzą
znicze na obłokach kojażą mi się z pogrzebanymi
marzeniami,
serdecznie pozdrawiam Asie,
dla wiersz z klasą,
zostawiam podobasie;)
Czuć smutek ale wiersz świetny.
Pozdrawiam serdecznie :)
Przygnębiający obraz wzbudzający niepokój...
pozdrawiam ASie :)
czyżby cmentarz po burzy?