Zniesienie świadomości
Zakręciło się w głowie,
po ciele rozlało się ciepło
i pamięć powoli odeszła,
na krótko, tak się wydawało,
wskazówka zegara popchnęła
kilkadziesiąt minut do przodu.
Miało być takie nic, bez obaw,
inercja i aniołów taniec,
klatka piersiowa obolała,
ucisk, żebra nie połamane,
coraz lżejszy, rytmiczny oddech,
na twarzy przezroczysta maska.
Powrót z rozświetlonej drogi
prowadzącej w nieznany świat,
żyła odbiera bezbarwny płyn,
monotonnie, kropla za kroplą,
oczy coraz szerzej otwarte
zaczęły rozpoznawać bliskich.
Komentarze (101)
Krople wypłakane przynoszą ulgę dla ciała i duszy
Pozdrawiam i Życzę zdrowia Wojterku
Witaj...Twój wiersz poruszył moje wspomnienia o moim
powrocie z ciemnej strony mocy...jesteśmy
żyjemy...pozdrawiam serdecznie.
każda tragedia może być rozpowszechniona czyli jest
szansą na wiele refleksji i doceniania tego co się ma
a nawet uważania na swe postępowanie
Zatrzymuje...
Witaj,
to takie cudowne przebudzenie...
Najlepszch dni w 2017 roku - bez utraty, choćby
chwilowej - czegokolwiek.
Serdecznie pozdrawiam.
witaj wśród żywych ..
Po czyms takim czlowiek docenia zycie.
Czyli powrót do życia. Cudowny powrót, pozdrawiam
WOJTERECZKO)
Dobrze się skończyło..najważniejsze
Bardzo realistyczny przekaz, dobrze, że oczy
rozpoznały bliskich, czyli, że peelka wraca do
zdrowia, jak sądzę, czego jej życzę.
Pozdrawiam serdecznie Wojterku.
Mam nadzieje, ze to tylko wiersz i bardzo sugestywny w
swoim klimacie.
Wszystkiego dobrego Tereniu.
Pozdrawiam swiatecznie.:)
Wspanialego Nowego 2017 Roku, spelnienia zalozen i
marzen:)
Powrót do życia...z optymizmem...pizdrawiam serdecznie
zatrzymuje pozdrawiam
Zatrzymujący przekaz...
+ Pozdrawiam :)
Realnie oddany obraz utraty świadomości
pozdrawiam:)