Zniknę
Kiedy zechcesz
odejdę
założę suknię z szarej mgły
zapomnę
rozmyję się w powietrzu
opadnę
chłodnym deszczem
wiatr
będzie dla mnie grał
moje serce przebije promień
nie będę
jeśli tak zechcesz
szumiącą topolą się stanę
urosnę
na rozstajnych drogach
gdzieś
a ptaki odwiedzać mnie będą
i może żaby
nie wiem
samotność i strach
moim niepokojem
ale o tym ci nie powiem
jak chcesz będzie tak
to nic
że smutek
że łzy
jeśliby tak zdarzyć się
miało
jedno słowo powiedz
odejdę
zabiorę swój cień
swoje zdjęcie
jak jesienią liść
jak lata płomień
po którym już tylko
blask słońca został.
Komentarze (44)
Piękny,choć pełen smutku i melancholii
wiersz...pozdrawiam serdecznie...
siabo jesteś kochana:))
EGYPT jestem pod wrażeniem Twojej serdeczności:))
DZIĘKUJE:)
Witaj kornatko pozdrawiam serdecznie dziękuję za
komentarz
Ach jakie szczescie,ze nie odeszlas nasza
piekna:)Pozdrawiam cieplo.
Bardzo ładny, wzruszający dla mnie wiersz. +![][
Ojjjjjjj zawirowało tą miłość z dużą dozą melancholii
mimo że jest jesiennie i dżdżysto to są symptomy że
cyt.
jedno słowo powiedz
odejdę
zabiorę swój cień
swoje zdjęcie
jak jesienią liść
jak lata płomień
po którym już tylko
blask słońca został.
i ten blask przejawia optymistyczny klimat dla tych
dwojga...Pozdrawiam serdecznie:)
witam Basieńko i pozdrawiam serdecznie
Oby ten blask słońca pozostał...
Nie znikaj, pisz wiersze :)
Jak dla mnie też te żaby trochę burzą rytm, ale, że do
stalówki pasują to niechże zostaną :)) Wiersz w
klimacie, pozdrawiam :)
Zaczęłam pisać komentarz i zniknął, a teraz widzę
pojawił się mały jego fragment, więc muszę
dokończyć.Wiersz śliczny,może temu,że lubię
melancholijne i smutne wiersze.Ale ten jest wyjątkowy
i przypadł mi do gustu.Zgadzam się z azk7-wyrzuć te
żaby.Pozdrawiam cieplutko!
Witaj Kornatko! Dopiero dziś zauważyłam zieloną
stalówkę.Moje gratulacje
Romantyczny i takie lubię czytać
Tylko nie znikaj nasza Kornatko!!!
ani się waż+++++
Pozdrawiam słonecznie :)))
Piękny......,wzruszyłem się......