Zniszczenie czy zastanowienie
Zostawmy coś po sobie dla potomnych.
ZNISZCZENIE CZY ZASTANOWIENIE?
Marnieje nam ziemia lasy umierają
Te sterty śmieci te pozostałości
Powietrze nasze trucizny mieszają
Ludzkiej próżności i zachłanności
To wszystko zasypie w nicość zamieni
Strumienie, co wody jak kryształ mają
Kto ziemię przed nimi dzisiaj obroni
Do morza ściekami wstrętnymi spływają
Lasy nasze ukochane zieloną ostoją
A pola? Te pola kwiatami usłane
Zwierzęta w nich piękne jak one się boją
Czarem upojnym nam zawsze dane
Trawą zieloną pięknymi chwastami
Kto zbudzi człeka, co w marność obraca
Mienią się barwą złocistą tęczy kolorami
To wszystko ciężka mozolna praca
Wszystko, co żyje kwitnie i rośnie
Nie wata praca dla naszej wygody
By dodać uroku rodzącej się wiośnie
Gdy ginie las piękny i taki młody
Co zostawimy dla ich przyszłości?
Niech mają także! Zielone doliny
Tylko odcienie bladej szarości
Na nich rożnej maści zwierzyny
Powietrze czyste niech będzie im dane
Tego dziedzictwa nie niszczmy chytrością
Chęcią doczesności nigdy nie zbrukane
Niech z nimi na wieki gości radością
A oni, co mają zostawić po sobie
Kiedy my wszystko dogłębnie zmarnujemy
By swych potomków pięknem rozbawić
Nie tylko dla siebie my wszyscy żyjemy.
Dlaczego czlowiek sam sobie tworzy zagładę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.